maj 06 2004

Z listów do D...


Komentarze: 0

Więc nawet ze mną nie porozmawiasz? Dlaczego taka jesteś? Dlaczego takie jest życie? Ja się nie zgadzam na taki świat! Ja nie chcę takiego świata!!! Ja... nie, to nie ma sensu. Życie bez ciebie też nie mam sensu. Jak długo jeszcze będę musiała chodzić po tym świecie, budzić się rano, patrzeć w lustro i zdawać sobie sprawę, że przede mną kolejny dzień bez celu?

Nie chce nikogo innego poznawać, nie chce stawać na nogi i "odżywać" bez ciebie, nie chce dłużej patrzeć w twoje oczy i widzieć w nich... pogardę, czy... nie wiem, co to właściwie. Dorota! Dlaczego nawet nie chcesz powiedzieć mi...

Wysłałam do Ciebie wiadomość: "to co robisz i to w jaki sposób sie zachowujesz nazywa sie tchórzostwem". Cytat z wcześniejszego smsa od ciebie.

Odpowiedź: "Czego ty oczekujesz ode mnie co chcesz"

Czego oczekuję, Dorota? Przecież nie mam prawa niczego oczekiwać od ciebie. Czego chcę? Chcę... chce zawsze być z tobą, patrzeć na ciebie, podać ci rękę, kiedy będziesz tego potrzebowała. Chcę bardzo wiele, ale... wiem że nie mam do tego prawa. Czy nie mam prawa nawet prosić cię o rozmowę? Boże, błagam Cię! Spraw, żebym nie musiała się więcej budzić rano, żebym mogła zniknąć, po prostu nigdy nie istnieć...

Ja: "Prosiłam Cie o rozmowe..."

D.: "O czym ty chcesz ze mną rozmawiać poza tym mam prawo sie nie zgodzic"

Umrzeć, zasnąć, nic więcej. To Szekspir. Wiele razy miał rację.

papillon_1 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz